-To co robimy? Masz może jakiś pomysł?-zapytałam.
-Taaak. . . możemy zrobić gofry z bitą śmietaną!Prooooszę-powiedział słodko Harry.
-Zgoda:)
Zgodziłam się i przystałam na propozyję Loczka. Zaczęliśmy robić gofry. Ja robiłam ciasto a on rozgrzewał gofrownicę.
-Hahahahaha-zaczął nabijać się Harry.
-Co?! Z czego rżysz jak głupi?;p-krzyknęłam.
-Masz. . . masz ciasto na nosie, hahaha.
-Palant-mruknęłam pod nosem.
-Co?Ja?Palant?
-Tak. . . nienawidzę Cię ale cię kocham ;*-posłałam mu całusa w powietrzu.
-No cóż. . . oznajmiam wszem i wobec że zakochała się Pani w AAAAAAAAAAAAŁA!-Krzyknął nagle Hazz.
-Co ty zrobiłeś?!
-Oparzyłem się:c, A więc zakochała się pani w palancie.
-I w idiocie ;D
-I w idiocie -,- FOCH!
-Ej cukiereeeczku, nie foszkaj się :**
-A podmuchasz?
-Tak-powiedziałam. Już miałam podmuchać mu rękę, kiedy Harry gwałtownie zabrał rękę sprzed moich ust. Moja mina wyrażała: *O co ci chodzi?*
-Ale podmuchaj tak jak mamusia :c.
-Obiecuję że przestanie Cię boleć.
A więc spełniłam swoją obietnicę i po paru minutach, oparzenie zaczęło znikać.
-Chcę nagrodę.
-No to masz tu gofry.-rzekł Hazza.
-Hmm. . . a może same gofry nie wystarczą. . .
-No to dam Ci całusa. Takiego najsłodszego na świecie:**-powiedział Harry po czym namiętnie mnie pocałował.
-To była wspaniała nagroda :*
-Wiem :**
*WIECZÓR*
Harry postanowił zostać na noc, za co mu podziękowałam, mama miała nockę a tata w drodze do domu dostał telefon, że musi jechać w delegację. Bałam się zostać sama w domu, więc dobrze że Harry został u mnie w domu. Obejrzeliśmy kilka filmów i mieliśmy już iść spać. Położyłam się wygodnie w łóżku. Już miałam zapaść w sen,ale poczułam, że łóżko ,,nieźle'' się ugina. Obróciłam głowę i kogo zobaczyłam? Hazze.
-Ejejejej, co ty tu robisz kolego?
-Idę spać, a co mam robić? Chyba że ty chcesz coś ze mną robić to proszę bardzo. Ja jestem zawsze zwarty i gotowy ;*-powiedział cwaniacko.
-Miałeś spać w sypialni moich rodziców -,-.
-Ale tam jestem sam, a jak jestem sam to jestem smutny.
-Wiesz, że nie zasnę. A jak nie zasnę to będę nie wyspana. Głowa mnie będzie boleć i będę NIEZNOŚNA -,-.
-Nie marudź!Połóż sobie na mnie głowę i spróbuj zasnąć.
Położyła więc głowę na jego torsie. Harry gładził mnie po włosach, śpiewając ,,naszą'' ulubioną kołysankę.
-Amy? Śpisz już?-spytał.
-Nie. . . a co?. . . .Ponuć mi jeszcze troszke ;) Kocham twój głos i twoją obecność.
-Lubię NIEZNOŚNE ;p.
No i w łaśnie w tym momencie chciałam mu ostro przypierdolić i zrobiłabym to gdybym nie była aż tak zmęczona. Dźgnęłam go tylko palcem w bok, przez co Harry cicho się zaśmiał. Chłopak dalej śpiewał mi piosenkę. W końcu zasnęłam w jego objęciach.
Styles Carol xx
Najpierw słodki pocałunek, a na końcu ta piosenka. Awww. ;*
OdpowiedzUsuńNaprawdę mi się podoba. :)
spontanicznie-o-1d.blogspot.com
Dzięki ;**
OdpowiedzUsuń/Styles Carol xx
Świetne :D
OdpowiedzUsuń"Idę spać, a co mam robić? Chyba że ty chcesz coś ze mną robić to proszę bardzo. Ja jestem zawsze zwarty i gotowy" - Genialny tekst <3333